Wyciek danych osobowych oraz newralgicznych informacji na temat przedsiębiorstwa to obecnie jedne z najczęstszych problemów, z którymi zmaga się wiele firm. Przeciwdziałać temu można na wiele sposobów, od instalacji specjalnego oprogramowania, aż po ograniczenia dostępu osób zewnętrznych. Niektóre metody są kosztowne i wymagają dużo zaangażowania. Ich użycie w przypadku niewielkich firm mijają się z celem i mogą doprowadzić do niepotrzebnych wydatków. Dlatego z myślą o mikro przedsiębiorcach stworzono filtry prywatyzujące.

Kto powinien dbać o bezpieczeństwo danych w firmie?

Za bezpieczeństwo danych w firmie odpowiada nie tylko pracodawca, lecz również pracownicy. Na każdym z nich spoczywa obowiązek chronienia newralgicznych informacji. Począwszy od kontaktów do klientów i kontrahentów, przez raporty wewnętrzne, aż po plany na przyszłość i strategie marki. W niektórych firmach tworzy się specjalne stanowiska lub wyznacza się grupy zadaniowe, w skład których wchodzą prawnicy, informatycy oraz osoby odpowiedzialne za obieg danych osobowych. Warto jednak pamiętać, że na każdym zatrudnionym pracowniku ciąży odpowiedzialność za dobre imię przedsiębiorstwa oraz powierzony mu informacje.

Jak ograniczyć wyciek informacji z firmy?

Wycieki danych z firmy lub nieautoryzowane migracji informacji można ograniczać na wiele sposób. Jedne są inwazyjne i wymagają dodatkowych kosztów w postaci zatrudnienia dodatkowych osób. Inne polegają na doraźnym ograniczaniu dostępu. Każda metoda zabezpieczania poufności danych powinna być dostosowana do stopnia zagrożenia, a także wagi informacji. W dużych przedsiębiorstwa wymagane będzie wdrożenie strategii i systemów, które obejmują każdy dział i segment marki. W niewielkich firmach wystarczą środki w postaci filtrów prywatyzujących zakładanych bezpośrednio na monitor komputerów służbowych. Tak naprawdę wszystko zależy od szefostwa oraz właścicieli danej firmy oraz ich podejścia do kwestii bezpieczeństwa.

Jak wybrać filtr prywatyzujący?

Filtr prywatyzujący to prosty, lecz skuteczny sposób na zabezpieczenie danych z komputerów służbowych pracowników przed wyciekiem. Obecnie problemem nie jest już jedynie wyciek informacji poprzez atak hakerski lub utratę kontroli nad hasłami. W dobie pracy zdalnej coraz częstsze są incydentu wzrokowego hakowania danych poprzez obserwację działań na ekranie użytkownika. Doświadczyć tego można w restauracji, parku czy nawet na balkonie domu lub mieszkania. Filtr prywatyzujący stanowi barierę chroniącą przed nieautoryzowanym dostępem wzrokowym. Jest to nic innego jak nakładka na monitor, przylepiana za pomocą naklejek bądź nakładana na ramę monitora lub komputera. Na pozór to zwyczajna naklejka, lecz tak naprawdę składa się ona z wielu mikrożaluzji. Chronią one ekran przed wzrokiem osób z zewnątrz, gdyż jedynie osoba patrząca na wprost monitora ma szansę cokolwiek zobaczyć. Filtr jednocześnie może chronić przed niebezpiecznymi dla oczu odblaskami, a także światłem niebieskim. Wybierając go warto sugerować się przede wszystkim wielkością dopasowaną do naszego sprzętu oraz opcjami, które dodatkowo polepszą komfort naszej pracy.